NIWIM
Administrator
Wzruszył ramionami. - Taa, to dzisiaj... - po chwili zauważyli Kupidyna, który wycelował w AK strzałę miłości. - Wesołych walentynek, Anty meee!
Offline
Administrator
Anty Kupidyn prychnął. Strzała raniła go, ale nie tak jak kiedyś, nie była zdolna go zabić. Parsknął, czując po chwili obsiane kwieciem uczucie do Kupidyna. Rzucił się w jego ramiona.
Offline
Administrator
Kupidyn starał się odciągnąć go od siebie, ale kiedy tylko wydostał się z objęć swego przeciwieństwa, to na ponów przewalało go na ziemie, chichocząc i powtarzając czułe słówka.
Offline